W obecnych czasach większość przedsiębiorców podchodzących odpowiedzialnie do prowadzenia biznesu, ubezpiecza już swoje mienie oraz ryzyka związane z odpowiedzialnością cywilną prowadzonego biznesu. To cieszy. Czujemy się bezpieczniej mając świadomość, że taką polisę posiadamy i w razie szkody, otrzymamy środki na jej naprawienie oraz odbudowanie. A co ważne na odkupienie również utraconego mienia, które jest niezbędne do ponownego uruchomienia pracy firmy. Wszystko wydawałoby się jest właściwie zabezpieczone. Ale czy na pewno?

Wejdźmy na moment w rolę Kubusia Fatalisty i zwizualizujmy sobie sytuację wystąpienia np. pożaru w miejscu naszej pracy, gdzie działają nasi pracownicy i mieści się ewentualna nieduża produkcja. Co wówczas?

Płonie nasze biuro i magazyn towarów. Szkoda sięga 50% powierzchni eksploatacyjnej, ale w wyniki zadymienia i zaczadzenia nic nie nadaje się do dalszej eksploatacji. Spłonęły zapasy w magazynie, uszkodzona została linia produkcyjna, część pakowni. Powierzchnie biurowe pracowników muszą przejść niezbędny remont, część produkcyjna i magazynowa musi zostać częściowo rozebrana i postawiona na nowo.

Mamy na szczęście polisę majątkową, więc zgłaszamy szkodę, pojawia się rzeczoznawca, trwają niezbędne czynności oszacowania wartości szkody, kosztów dodatkowych, w końcu następuje wypłata i możemy zabrać się do odbudowy firmy.

To wszystko to jest jednak CZAS…tygodnie, często nawet miesiące, gdzie nasza firma nie działa, nie zarabia pieniędzy, nierzadko musi zrezygnować z nowych zamówień, przerywa realizację trwających kontraktów. Nic nie funkcjonuje, ale jednocześnie wciąż ponosić musimy niezbędne koszty działalności – koszty energii i innych mediów niezbędnych do działania sprawnej części zakładu, umowy najmu, dzierżawy, wynagrodzenia dla pracowników. Jednym słowem wciąż ponosimy koszty stałe działalności a z powodu szkody nie jesteśmy w stanie generować nowych przychodów. Takich szkód jest bardzo dużo. Po zniszczeniach, mienie trzeba odbudować i przywrócić do pełnych mocy produkcyjnych, a to zawsze jakiś czas trwa.

Najprostszym sposobem zabezpieczenia się przed ryzykiem wystąpienia przerw w działalności jest wykupienie odpowiedniego ubezpieczenia. Warunkiem zawarcia takiej umowy jest ubezpieczenie majątku, który służy do prowadzenia działalności.

O takim rozszerzeniu zakresu ochrony polisy majątkowej pomyśleć powinien każdy przedsiębiorca. Indywidulaną kwestią są oczywiście zakres, suma i tzw. okres odszkodowawczy, jaki zapewni firmie właściwą ochronę. Jednakże dzięki takiej ochronie, w czasie kiedy firma będzie zmuszona zaprzestać działalności, ubezpieczyciel ponosić będzie koszty utrzymania przedsiębiorstwa i wypłaci rekompensatę niewypracowanych w tym okresie zysków, oczywiście o ile zostały one ujęte w sumie ubezpieczenia.

Nierzadko dla przedsiębiorstwa ten zakres polisy może okazać się równie istotny, co samo ubezpieczenie mienia, gdyż przestój w działalności, narastające koszty i wynikające z tego tytuły długi, mogą spowodować, iż firma nie podniesie się już do ponownej działalności, mimo odbudowy majątku.

Taki zakres polisy wydaje się więc niezbędny dla firm prowadzących działalność produkcyjną. Dla firm nieprodukcyjnych natomiast, wystarczającym rozwiązaniem może być wykupienie dodatkowej opcji do ubezpieczenia mienia, jaką jest ubezpieczenie zwiększonych kosztów działalności, jakie mogą nastąpić wskutek przerwy lub zakłóceń w pracy po wystąpieniu szkody. Mowa tu o takich kosztach, jak wynajem i adaptacja pomieszczeń zastępczych, wynajem zastępczych maszyn i urządzeń czy kosztów przesyłek ekspresowych.

Od czego więc należy zacząć, by zapewnić właściwe zabezpieczenie swojej firmie? Od kompetentnego doradcy ubezpieczeniowego, który poświęci odpowiednią ilość czasu na analizę potrzeb i analizę zabezpieczenia ryzyk swojego klienta.Taka relacja biznesowa powinna być jedną z podstawowych, jaką właściciel lub szef firmy nawiązać powinien myśląc długofalowo o bezpieczeństwie swojego przedsiębiorstwa.

 

Pola Witecka

Dyrektor Regionalny

Członek Zarządu

SGU Group Sp. z o.o.